Uczestnicy
Mirek, Jacek i ja.
Plan
Początkowo planowaliśmy trzydniową podróż z Bydgoszczy przez Jasień do Sopotu, w końcu zdecydowaliśmy się na wersję dwudniową ze startem w Tucholi.
Wyjazd
Dzień pierwszy - 1 maja 2005 r.
Wczesnym rankiem wsiedliśmy do pociągu z Bydgoszczy do Tucholi. Stamtąd ruszyliśmy w stronę Czerska, z postojem w Woziwodzie. Później gdzieś po drodze zgubiliśmy się… Pojechaliśmy na jakieś skróty, żeby wrócić na dobrą drogę. Pamiętam tylko wielki piach i to, że musiałem prowadzić rower, bo mi się tak koło zapadało, że felgi nie widziałem. W końcu dotarliśmy do Jasienia, porozmawialiśmy przy piwie ze znajomymi i poszliśmy spać do szkolnej klasy.
Dzień drugi - 2 maja 2005 r.
Rankiem pojechaliśmy na śniadanie do Rokit, a później przez Kartuzy do Gdańska, mijając po drodze lotnisko w Rębiechowie. Będąc we Wrzeszczu wpadliśmy do Hubiego na herbatkę i ścieżką rowerową ruszyliśmy do Sopotu. Przebraliśmy się, połaziliśmy po Monciaku i wróciliśmy pociągiem do Bydgoszczy.